Rozwód, odszkodowanie albo spór o majątek – to najczęstsze przyczyny wizyty w sądzie. Dla wielu jest to bardzo stresujący czas, który spędza sen z powiek. Dla własnego dobra i spokoju, warto nie tylko nawiązać współpracę z dobrym prawnikiem, ale również samodzielnie studiować przepisy prawa.
Porady prawne dla każdego
Wizyta w sądzie powinna być ostatecznością, dlatego wiele można załatwić za pomocą odpowiednio sformułowanego pisma (np. w przypadku niemożności odzyskania pieniędzy od dłużnika – za pomocą przedsądowego wezwania do zapłaty). Podobnie jest w przypadku zbyt niskiej kwoty odszkodowania od ubezpieczyciela, wówczas należy zacząć od złożenia odwołania, które zwykle jest rozpatrywane w ciągu trzydziestu dni. Jednak aby móc poprawnie to wszystko zrobić, bardzo ważne jest, aby mieć odpowiednią wiedzę. W tym celu dobrym i rozsądnym zwyczajem jest samodzielne studiowanie aktów prawnych i przepisów. Świadomość własnych praw i obowiązków pozwoli nam uniknąć wielu nieprzyjemnych sytuacji, do których mogłoby dojść w przypadku naszej niewiedzy.
I choć nie każdy z nas ma głowę do zrozumienia skomplikowanych przepisów, warto sprawdzać porady prawne, które w dzisiejszych czasach są ogólnodostępne na wielu stronach internetowych. Dodatkowo, jeśli nasz przypadek jest bardziej skomplikowany, należy umówić się na konsultację z radcą prawnym, który rozwieje wszystkie nasze wątpliwości i pomoże znaleźć najlepsze rozwiązanie.
Pamiętajmy, że zdobywanie wiedzy na temat swoich praw powinno być obowiązkiem każdego obywatela, ponieważ w codziennym życiu wielokrotnie musimy podejmować błyskawiczne decyzje i nie zawsze mamy czas, aby skonsultować je z prawnikiem.
Tagi: adwokat, pomoc prawna, porady prawne, prawo
Czeka mnie rozwód. Szukałam prawników w moim mieście, ale nie wiem, którego wybrać. Dzięki Wam już wiem jak odnaleźć odpowiednią pomoc. Jutro poszukam jakiegoś forum dyskusyjnego i poczytam opinie innych. Mam nadzieję, że znajdę specjalistę, który pomoże mi przejść przez tę sprawę bez komplikacji.
A ja ostatnio miałem śmieszną sytuację z osobą, która miała udzielić mi franczyzy. Do podpisania umowy ostatecznie nie doszło, a ona wystawiła mi fakturę na opłatę franczyzową, bo „zawarliśmy umowę ustnie”…